myslałam że nie jesteś facetem, któremu przyjemność sprawia robienie nadzieji następnie zgniatanie jej jak kartki papieru. Myslałam że nie jesteś facetem, który bawi się w rozkochiwanie a następnie nie oddzywa się. Który stara się, a na drugi dzień olewa. Który namiesza w głowie a później wychodzi bez pożegnania i słowa wyjaśnienia zostawiając mnie z tym całym "bałaganem" , obiecuje a następnie nie dotrzymuje słowa, stara się o jedną a jest z drugą. /olkin
|