Całą noc przewalam się z boku na bok, z brzucha na plecy i z powrotem. Kręcę się w kółko, wstaję-siadam-kładę się-znów wstaję. Nie mogę sobie znaleźć miejsca w tym pustym pokoju, w pustym łóżku. Głowę męczy mi potrzeba snu, ciało potrzeba bliskości, serce zbyt wiele wspomnień.
|