kiedyś wydawało mi się, że jeśli odejdziesz to moje serce przestanie bić. wszystko dookoła stanie się szare i bez sensu tak bardzo, że stracę powody do życia. bałam się, że zostanę sama i będę tęsknić do ostatnich dni. ale okazało się, że jest całkiem inaczej. serce nadal bije tylko teraz nie przyśpiesza na Twój widok, niebo nadal jest niebieskie a trawa zielona, zwiększyła się ilość moich znajomych, którzy codziennie wyciągają mnie na miasto. czasem brakuje mi Twojego uśmiechu i rozmów ale potem przypominają mi się chwile w których łzy nie widziały końca, choć obiecywałeś, że nigdy nie dopuścisz do tego, żebyś był powodem moich łez.
|