Czy też miałeś tak, że osoba, z którą gadałeś godzinami teraz nie musi się do ciebie odzywać? Ma całkowicie na ciebie wyjebane? Nie chce cię, nie musisz dla niej istnieć, nie musisz.. ale niektóre rzeczy zatrzymują cię przy wspomnieniach. Te godziny rozmów, ten uśmiech na twarzy, gdy ta osoba coś powiedziała.. komplement, czy też żart, a teraz? Teraz widzisz tylko ból, wspominasz te dobre czasy ale wiesz, że to nigdy nie wróci. Znam to, niestety znam.
|