|
i był nie jeden co mnie wystawił. Wiesz jak było z Tomkiem ? w wakacje te ? Poznaliśmy sie na sobótce i chociaż chodzilismy o jednego gim to nigdy z nim nie gadałam. i troche alkoholu dodało odwagi i poszło. było zajebiście, jak pisaliśmy i wgl. inny był. niż wszyscy. dużo mi pomógł ja jemu też i wiem to dobrze bo nie raz go pocieszałam bo cieżko mu było bez matki. i naprawdę myślałam że to ten jeden jedyny. mówię ci nigdy wcześniej takiego nie spotkałam. żaden inny chłopak tak mi nie namieszał przed nim w głowie. mogłam z nim pisać całą noc i jeszcze mi było mało. i któregoś dnia napisał że chce sie spotkac bo wszystko przemyślał chce iść z tym wszystkim dalej. spotkaliśmy sie - było super mogliśmy gadać cały czas. i to był ten dzień co na gim mi cisnęli. i wiesz co ? olał mnie. Bo sie bał za mna stanąć przy kumplach z tej samej wsi co on. i wiesz jak sie wtedy poczułam- myślałam ze też sobie coś zrobie. bo w jednej chwili straciłam chłopaka który
|
Dodaj komentarz
