ciezko jest patrzec jak odchodzi ktos, kto znaczyl dla nas najwiecej. jak z dnia na dzien coraz bardziej sie od siebie odsuwamy. jak zamiast sms na dzien dobry wita nas budzik, ktorego tak bardzo nie znosimy. ciezko jest zyc ze swiadomoscia, ze juz nie jestesmy dla siebie dostatecznie wazni, a nasza rozmowa to tylko bezuczuciowe siema na szkolnym korytarzu. nie rozmawiamy do pozna tak jak na poczatku. ba! nie rozmawiamy juz wcale. stajemy sie dla siebie coraz bardziej obcy, juz sie nie znamy, a pamiatka po naszej znajomosci jest tylko zasmiecone archiwum na gg i wspomnienia ktorych tak trudno jest sie pozbyc.
|