To nie jest dobre. To nie jest zdrowe ani pożyteczne dla mnie.! Truję się.! Duszę się, nie mogę oddychać.! Czuję się jak w klatce, w której nie mam żadnego zdania, w której jestem jak marionetka. Ktoś mną kieruje i tym samym wbija mi w serce nóż, który za każdym razem boli coraz bardziej, ale po krótkim czasie czuję ulgę, a następnie gniew.
Co robić.? Nie mam już siły. Wiem, że lepiej byłoby odpuścić, ale nie chcę albo raczej nie mogę.
|