i pytasz czy u mnie w porządku i odpowiadam, że jest całkiem okej. i nawet nie wiesz, że udaję, nie widzisz, że wszystko mi się wali. jesteś zbyt zapatrzony w siebie i swoje pragnienia. nie widzisz, że ranisz innych, że ranisz mnie, że pozwalasz na to bym tak cholernie cierpiała gdy się odsuwasz. nie potrafisz przyznać się, że widzisz w moich oczach łzy. łzy które wylewam z braku ciebie, twojego ciepła i twojej miłości.
|