Tak serio? Obejdzie się bez książek, bez komórki, bez piwa, bez neta, bez zapachu świeżo skoszonej trawy, czy benzyny. Naprawdę ujdzie przy braku kasy, nowych ciuchów, muzyki, ulubionego napoju, monte w lodówce, zielonej herbaty. Ale bez oddechu nie dam rady - od jakiegoś czasu właśnie tym jesteś.
|