Dałem dwie dobre EPki, tamten rok miał być moim
Ale nie był, bo wśród gości nie było twoich idoli
Zabłądziłem wśród tych ulic, brudnych ulic
Brudnych tak, że możesz brud przytulić, czujesz?
Okroiło nam się grono trochę
Ale zżyliśmy się tylko z tymi, którzy wiedzą co jest grane
Dzisiaj jest inaczej, bo jest ćpanie
Niedziela, poniedziałek, wtorek w środę chlałem
Nie pytaj mnie o pracę, nie mam pracy,
Nie planuję wstać nad ranem
Nie mam planów, nie mam kasy, gram za frajer
Ale wyłapałem kilka propsów i miło mi
Zrozumiałem, że to już nie tylko sny
I to już nie tylko my słuchamy i nie u nas w domach
A w tym mieście jestem anonimem, a to kurwa szkoda
Rok mija i mi chyba trochę przykro, mimo
Że kurwa nic w tym roku mi nie wyszło, czaisz?
|