Pewna staruszka wspominała śmierć swojego męża, gdy mała dziewczyna uważnie słuchała każdego słowa i nagle przerwała mówiąc '' Po co mówić o tym że go nie ma i łamać sobie serduszko skoro można przypomnieć sobie te wszystkie wspaniałe chwile, pierwsze uśmiechy i patrzenie w oczy, On zawsze zostanie tu ( wskazała na serce) bo tu jest jego miejsce,tam u góry czeka na panią i dba by żadne złe moce nie mogły się zbliżyć na więcej niz metr.''
|