Było już dość późno, gdy usłyszałam dźwięk smsa. Z zupełną obojętnością poszłam po telefon z myślą, że to pewnie orange lub coś w tym stylu. Ku mojemu zdziwieniu, gdy wzięłam telefon do ręki zobaczyłam jego imię. Serce zaczęło bić mocniej.. napisał "spisz?" Takie głupie "śpisz?" a ja dosłownie skakałam z radości. Bez namysłu odpisałam "nie". Po chwili dostałam kolejnego smsa "wyjrzyj przez okno". W jednej sekundzie znalazłam się obok okna i wyjrzałam. Stał tam.. Otworzyłam okno, a on krzyknął "przepraszam, że tak późno, ale mam coś ważnego do powiedzenia.. kocham Cię, wiesz?" Myślałam, że serce mi wyskoczy.. "Ja również się w Tobie kocham, już od dawna.." Byłam taka szczęśliwa, to było coś pięknego.. A co się następnie stało? Finał był cudowny.. Obudziłam się.. Tak, to był sen.. Piękny sen..

E-mail:
Hasło:

zapamiętaj mnie

Nie masz u nas konta? Zarejestruj się!