Kiedyś mi się podobałeś, mogę to nawet nazwać zauroczeniem. Teraz już zrozumiałam jaki jesteś. Przyjaciele mieli rację ostrzegając mnie przed Tobą. Dzisiaj, chyba pierwszy raz odkąd sobie odpuściłam, śniłeś mi się. Stałeś na ulicy a ja tamtędy przechodziłam z siostrą. Wskazała na Ciebie, ale ja tylko popatrzyłam w Twoją stronę i niewzruszona poszłam dalej. Widzisz, nawet w śnie sobie odpuściłam i to dla mnie jest wielki postęp, bo w życiu mogę siebie oszukiwać, ale w tym 'drugim świecie - śnie' siebie nie można oszukiwać, bo zawsze śnimy o tym co naprawdę czujemy..
|