siedziałyśmy na naszej ulubionej ławce, w ulubionym parku. brak ludzi, brak codziennego pędu. tylko my i nasza przyjaźń. Choć twierdzisz, że między nami jest tak samo, jak dawniej, jak przed rokiem,idealnie.. to ja nie zgadzam się z tym . Nie wiem, może ja się zmieniłam, może Ty, chyba obie. czas i kłótnie jakie nas ostatnio podzieliły zostawiły na naszej przyjaźni sporo blizn. Ja nie umiem tak jak Ty. przejść z sekundy na sekundę ze stanu wróg na best friend forever. Bo kiedy Ciebie nie było dużo się działo, wiesz.? dużo się zmieniło, ustabilizowało. to co nas tak łączyło, co sprawiało, ze jesteśmy dla siebie niezbędne umarło. ja sobie już ułożyłam życie. i o dziwo bez Ciebie czy z Tobą - jest mi tak samo dobrze. smutne, fakt. aczkolwiek to Ty odeszłaś, a ja po prostu pozwoliłam Ci na to. Wróciłaś, miło mi, nie powiem, że nie. Ale zrozumiałam, że mam najlepszą przyjaciółkę na świecie od 6 lat i to nigdy nie byłaś Ty .
|