'przytul mnie' rzekłam po rozprawie , nie musiałam powtarzać dwa razy, znalazłam się w jego objęciach, tak bardzo mi zależało aby był wtedy ze mną, nie wiem czy bym sobie bez niego poradziła ' będzie teraz coraz lepiej' powiedział cichutkim głosem, spojrzałam się na niego ze łzami w oczach ' dziękuję że jesteś' szepnęłam ' to ja Ci dziękuję za to że mogę być' powiedział dobierając się do ust i biorąc mnie za rękę zaprowadził mnie do nowego, lepszego świata
|