po co mam zbierać życie w jedną całość? po co sklejać wszystkie elementy, w jeden duży? by przekonać się, że tych złych chwil było więcej? by okazało się, że moje życie wcale nie ma barw? po co mam jeszcze bardziej się dopierdalać? niech zostanie tak jak jest, w kawałkach - mi to już obojętne.
|