` miałam wrażenie, że serce przestaje bić chociaż nigdy klatka piersiowa nie pracowała mi tak chaotycznie jak wtedy. Czułam, że łzy swoją siłą i szybkością, rozrywają mi czaszkę. Ciało kompletnie nie miało świadomości co się z nim właściwie dzieje, a umysł już dawno odpuścił bo wiedział, że jak się włączy to będzie jeszcze gorzej. Tak, od wczoraj już wiem jak to jest zostać zmuszonym do życia bez przyjaciela. / abstractiions.
|