Co u mnie? nic ciekawego. trochę planów, komplikacji. trochę problemów. Ktoś się zakochał ,ktoś z kimś zerwał. a ja? ja sobie siedzę na ławce w nocy po środku parku wmawiajac sobie, że nikt nie zrobi ze mnie zabawki. w sumie nie jest źle...zawsze mogło być gorzej...chociaż na chwilę obecną nie przychodzi mi nic do głowy. żyje się dalej. kiedyś zapomnę. zaczynam od dzisia. trzymaj się. do nigdy
|