Tak bardzo brakuj mi Jego obecności, nawet nie zdajesz sobie sprawy jak wiele jestem w stanie zrobić, aby chociaż Cię ujrzeć, powiedzieć przepraszam za to, że się pojawiłam. Zwykle się pożegnać, tylko poczuć jak przytulasz mnie i powiedzieć, że wyjeżdżam i to, że nie będę Ci już niszczyć życia, tak jak to stwierdziłeś, gdybyś wiedział ile ja przez Ciebie wycierpiałam, to może i byś zrozumiał, choć to i tak nie możliwe, bo dla Ciebie liczy się jedynie to co powiedzą inni ;/
|