Pierwsza, dziecięca miłość, a dziś juz się nie znamy, przelonte ,,czesc" gdy spotykamy się w mieście... Udaję, że jesteś obojętny choć sama nie wiem czy to prawda, przelotne spojrzenia, nieśmiałość ktora moze wyglądać na obojętność, tak bardzo brakuje nam odwagi, z reszta przecież tyle się znamy, a jednak nie znamy, nigdy nie było odwagi na to by się poznać, ciągle czegoś brak, tyle granic, dwa inne światy, a jednak, pewne wspomnienie jest szalenie wspaniałe...
|