Przykro mi że zmieniłam się w stosunku do ciebie,że nie wyrażam w Twoją stronę pozytywnych uczuć, nie chcę z tobą rozmawiać,unikam cię, jestem zimna,odpowiadam z obojętnością. O tak,bardzo mi przykro,ale nie potrafię już ci zaufać. Kochanie, to trudna sytuacja wszystko do góry nogami się obraca, to co było odchodzi i nie wraca. Chciałabym poczekać aż wrócisz, wpaść w twe objęcia i usłyszeć jak po cichu do mnie mówisz, lecz tak nie będzie, ja już do ciebie nie podejdę, trzymam się od ciebie z dala, spora jest po tobie rana.
|