Dobrze wiem , ze to własnie te cechy charakteru, ukryta siła i nieugięta wola, które w Nim rozpoznałam i które powinny być dla mnie ostrzeżeniem, przyciągały mnie do niego najbardziej. Zafascynował mnie w chwili, gdy Go poznałam, a to dziwne przyciąganie jakie do Niego odczuwałam, wydawały mi się strasznie kłopotliwe i wręcz niebezpieczne, po mimo to lubiłam z Nim przebywać. Niby przeciętny chłopak, ale miał w sobie coś co mnie w Nim zauroczyło. Jego spojrzenie rozpalało mnie od środka, a Jego cwany a zarazem szarmancki uśmiech rozdkladal mnie na lopadki. Kiedy mnie dotykał, odpływałam, Jego dotyk był po prostu paraliżujący i uzależniał. Topiłam sie w Jego glosie. Nawet nie potrafie opisac jak wspaniale sie czulam kiedy byl obok. Tesknie. Byl osoba, na widok ktorej usmiechalam sie po mimo wszystko.. / sssijxx
|