Kurwa, sam do czegoś dojdę, ale boję się jutra I znów kac, albo zjazd, albo skończy się gotówka, Albo skoczę z okna, bo psychicznie znowu paranoja, Nie jest tak jak być powinno i to nie już dla nas pora I to już norma i nie powinienem pisać, Życie to nic więcej, niż egoizm, hajs i hipokryzja.
|