` Miała już dosyć zmartwień, nieprzespanych nocy z powodu płaczu, nie chciała więcej cierpieć, tracąc przy tym wiarę w siebie. Chciała po prostu być szczęśliwa, mieć ten cholerny uśmiech na twarzy. Ot tak! Bez żadnego konkretnego powodu. Chciała być tylko przy nim. Bo to właśnie ON sprawiał, że na jej twarzy gościł uśmiech. Ten najszczerszy. Jeden człowiek, a może zmienić kogoś całe życie!
|