Nie znam nawet Twojego imienia. Nie wiem kim jesteś, ile masz lat. Znam tylko trochę z widzenia Twoją rodzinę, bo mieszkasz obok Mnie. Za każdym razem, gdy Cię widzę czuję w sercu coś dziwnego. Jakbym spędziła z Tobą mnóstwo wspaniałych chwil, a dziś przechodzimy obok siebie i udajemy, że się nie znamy. To jest chore, ale dosłownie tak jest i nawet tęsknię za Tobą. A najgorsze jest to, kiedy się na Mnie spojrzysz. Czuję jakbyś miał do Mnie jakiś sentyment i żal. Nie wiem, może coś mam z głową.
|