Każdy w kółko pierdoli mi , że za bardzo się zaangażowałam w ten związek , że On jest jak każdy , że skrzywdzi mnie i zostawi jak tamten , że będę przez Niego płakać , że mam jeszcze czas na poważne związki , że będę tego żałować . Nikt nie rozumie tego , że ja nie chce czekać , że akurat przy Nim czuje się w chuj bezpiecznie , tak na 100 % . Sekundę po pożegnaniu ja już tęsknie , a gdy nie widzę Go ponad kilka dni coś rozwala mnie od środka . Jak mnie przytula czuje sie najszczęśliwszą dziewczyną na całej Ziemi . To bez Jego ' dobranoc ' nie mogę zasnąć , więc nie pierdolcie dalej , bez ustanku tych wszystkich rzeczy bo wiem jak się przy nim czuje , tylko ja wiem jaki jest na prawdę . Jest delikatny , uroczy , czuły , troskliwy , nie skrzywdzi mnie , nigdy . I nie pierdolcie , że za bardzo się angażuje , bo wiem co robię , po za tym nawet jakbym tego nie chciała to silniejsze ode mnie . Nie chce czekać , chce być z nim . Tylko z nim . I kropka . Zdania nie zmienię .
|