Ostatni czas, widzisz coś we mnie się złamało,
mimo, że przed spotkaniem Ciebie, byłam zywkłą skałą
Wiesz, tyle ciepła i miłości co Ty nie dal mi nikt,
wciąż dajesz mi siłe, wciąż pokazujesz jak isc.
Najgorsze co mogłoby mnie spotkac, to Ciebie stracic,
nie raz powiem Ci, ze ide spac by tylko Cie nie zranic.
Bo który to już raz za swoje słowa się wstydze ?
Który to już raz ? Sama nie wiem, tego już nie zlicze.
A który dzien z rzedu jesteś we wszystkim natchniem ?
Tym w moim życiu i tym do pisania piosenek?
Wciąż mnie zaskakujesz , wciąż podnosisz mnie na duszy,
dajesz wiare w ludzi, choc obraz ich to pasmo katuszy.
Wiem, dobrze wiem, ze nic nie załatwie tym wierszem,
ale chce byś wiedział, że dla Ciebie chce pozbyc się tych cierpień. / deestinyx3
|