To jeden z tych ciepłych wieczorów, kiedy siadam na parapecie z laptopem na kolanach, a za oknem widzę ten sam monotonny obraz widziany od lat. Czuje, że stoję w miejscu moje życie nie rusza się w żadną ze stron. Czuję, że marnuje sobie życie nie robiąc tego co kocham. Nie umiem śpiewać, ani grać na instrumencie, by móc zaprosić rodziców, przyjaciół i chłopaka na swój koncert. Nie maluję pięknych obrazów, by móc zaprosić ich na wystawę. Nie uprawiam na poważnie sportu, by mogli przyjść na mój mecz. Nie wiem kiedy ostatnio słyszałam, że ktoś jest ze mnie dumny z jakiegokolwiek powodu. I chyba jedyne co na dzień dzisiejszy potrafię, to pisać, pisać tu wszystko co czuję. Zazdroszczę wszystkim, którzy wiedzą co chcą w życiu robić, kim chcą być i co chcą osiągnąć. Na dzień dzisiejszy chce być po prostu sobą. || m33394
|