Mimo, że Go nie ma to czuję Jego obecność tu przy sobie. Tak bardzo tęsknię, ale i tak nie mogę nic zrobić, żeby wrócił, żeby był tak na prawdę. Łzy są codziennością. Smutek.? To jest coś więcej niż smutek. Tego nie da się określić. Niby człowiek jest silny, a umiera zbyt szybko. On umarł w nieodpowiednim dniu, miesiącu, roku. //szalona_wariatka
|