nie umiałem do niej więzi poczuć innej niż to, co było wtedy miedzy nami chyba, dziwnie miłość, czy jakoś tak to się nazywa. dzisiaj znamy się gorzej, bowiem musieliśmy dojrzeć i mijamy się na dworze często unikając spojrzeń, i myślę o niej ciągle, choć byliśmy niepoważni, i brak mi jej najmocniej, lecz to wymysł wyobraźni jest. /HuczuHucz
|