Często się z nią wyzywam, kłócę o ubrania, nazywam ją idiotką, nie mamy wspólnego zainteresowania, mamy inne poglądy, słuchamy różnej muzyki, jest między nami 6 lat różnicy wieku. Ale wiem, że mogę przyjść do niej i wysłucha mnie kiedy znów pokłócę się z chłopakiem, będę mogła przyjść do niej pożyczyć pieniądze na fajki choć nie akceptuje tego. I przysięgam gdyby zadzwoniła do mnie o 4 rano, że ma problem - nie zdążyłabym odpowiedzieć bo już stałabym w jej drzwiach. Jest moją siostrą i kocham ją, mimo wszystko.
|