kiedy byłam małą dziewczynką ,mama kołysała mnie do snu i czytała mi bajkę o księżniczce w niebespieczeństwie, ratującym ją księciu i końcu pełnym szczęścia. Leżąc w łóżku i myśląc o osobie,którą chce być pewnego dnia zrozumiałam, że życie w bajce nie jest dla mnie . nie chce byś kopciuszkiem w ciemnej , zimnej piwnicy , czekać na kogoś ko mnie uwolni, chce chce być kimś innym wole sama uratować siebie , zabije swoje smoki, wyśnie własne sny, moim rycerzem w lśniącej zbroi jestem ja i ja uratuje siebie.
http://www.youtube.com/watch?v=SUEYJ9gfBzQ