Letni wieczór, czekała na
niego tam, gdzie zazwyczaj
się spotykali. Miał zjawić się
za kilka minut. Poczuła ciepły
oddech na swojej szyi,
później czułe pocałunki
dążące do jej ust. Kiedy do
nich doszedł, ujrzała jego
twarz, nie zdążyła nic
powiedzieć, złapał ją za ręce,
przyciągnął ją do siebie,
przytulił tak mocno jak tylko
potrafił i powiedział słodko
'witaj malutka'.
|