pamiętam chwilę kiedy Go zobaczyłam po raz pierwszy w życiu. godzine po poznaniu chwycił po raz pierwszy moją dłoń i nie puszcza do dziś. nie przypuszczałam wtedy, że Go pokocham. że będziemy dla siebie cześcią życia. pamiętam wszystko dokładnie. pierwsze chwile. pierwszy pocałunek. pierwsze spotkania. spojrzenia. nikt nigdy na mnie tak nie patrzył jak On. a najpiękniejsze jest to, że mimo upływu tygodni Jego spojrzenie się nie zmienia. pamiętam jak próbowałam się wykręcić z pierwszego umówionego spotkania a On nie dając mi wyboru przejechał ponad 20 kilometrów i stał pod moim domem i przez kolejne tygodnie równie mocno o mnie walczył. udało mu się. po 3 miesiącach otworzyłam moje serce. pozwoliłam sobie na uczucia, których się boję. nie wiem już jak mogłam żyć zanim się pojawił w moim życiu. oddycham dzięki Niemu. jednak czasami się gubię, boję, uciekam.. boję się miłości, bo jest tak silna, że może zniszczyć człowieka.
|