i jeśli chcesz wiedzieć, co ona robi, gdy Ciebie przy niej nie ma, to proszę bardzo. powiem Ci. nocą wylewa litry łez w poduszkę, a w dzień dokleja sobie sztuczny uśmiech i nie zdejmuje go, póki nie będzie sama. normalnie wstaje, tyle że ze świadomością, że ten dzień i tak będzie cholerną powtórką poprzedniego. normalnie je, tylko zastanawia się, czy noża nie przeznaczyć do innych celów. normalnie rozmawia, śmieję się, ale w jej głowie wciąż brzmią Twoje słowa. wszystko robi tak jak dawniej, tyle że bez najmniejszej ochoty. najmniejszego sensu. bo ten ból w środku rozpierdala ją bez przerwy, niszczy gorzej niż jakikolwiek narkotyk i sprawia, że nie pragnie niczego bardziej niż, tego byś znowu był jej. ona tęskni. cholernie tęskni.
|