Nie zrozum źle, to musi być sztuka z klasą, nigdy nie tyka mojej trawki, stuka własną, trzyma fason, chociaż może nie mieć fury i trzyma mój browar kiedy szczam na mury. Mam z natury, pewność siebie dużą po browkach, ale przy niej, za-za zaczynam się jąkać.
|