Byli przyjaciółmi. Najlepszymi. Wiedzieli o sobie wszystko, a każdą wolną chwilę i nawet te chwile, kiedy oboje powinni robić zupełnie co innego, spędzali na rozmowach. Śmiali się z tego samego, dokuczali tym samym i mieli niemal takie samo zdanie na każdy temat. Zdawało się, że nie widzą wzajemnie wad. Byli identyczni.
|