Jeden sen wywołujący uśmiech na twarzy, gwałtowne przebudzenie i powrót do rzeczywistości, co przychodzi to znika, natura człowieka nieokiełznaną będzie po wsze czas, kurs
do raju , ciche głosy nocą, diametralnie nienormalne apogeum, ciągłe czekanie na
cokolwiek, noc jest nasza, innym daje sen, inni spoglądając na materializujące się iskry gwiazd
spacerują po nowo narodzonych czepkach śluzu dawnych lat, tak leci kolejny rok i kolejna historia
która ma początek lecz zakończenia jej brak.
"Rób teraz co możesz, zapomnij o tym czego nie zrobiono wtedy"
|