i oto dziś mijają 4 lata odkąd zaczeliśmy być razem. Pamiętam każde Jego słowo ,ulubioną piosenkę ,specyficzny głos ,urocze "kiełki" ,zapach ,śmieszną koszulke i nawet Jego nawyk machania smyczą. 4 lata temu własnie w tym dniu powiedzial dokładnie to zdanie "Bo wiesz ,trudno mi to powiedziec ,bo tak stoisz i patrzysz na mnie swoimi pięknymi oczami i wgl jestes taka wow ,a ja się stresuje ,ale miałem być dorosły przecież ,no i w sumie już moze się domyślasz ,bo ja chciałbym być z Tobą ,kocham Cię." tak ,pamiętam to dokładnie ,jakby to było dziś ,po 5 miesiącach zerwaliśmy. Złość ,zazdrość ,zdrada ,kłamstwa ,juz tak na prawdę miałam tego dosyć. Nawet jego uśmiechu. Przestałam mu ufać ,nawet jak mówił która jest godzina. Teraz myślę ,że już nic nie czuje ,że nawet nie chciałabym wrócić.Mam nadzieje ,że nie okłamuje sama siebie ,chyba znam siebie.-dajmibuchaciebie.
|