odejdź ode mnie. uciekaj jak najdalej. tak będzie lepiej. umiem tylko ranić i zadawać ból. no szybko! na co czekasz? będziesz żałować, zaufaj mi. znam takich jak ty, nie jesteś jedyny. każdy z nich odchodził wykrzykując za mną "suka", ty też tak zrobisz. nie? na prawdę nie masz pojęcia na co się piszesz. nie umiem kochać tak jakbyś pragnął, nawet nie mam czym. zawsze znajdę jakiś problem, nawet jeśli go nie ma, nie denerwuj się, z chęcią sama go stworzę. w końcu zacznę tak świrować, że za wszelką cenę będę próbowała cię zniszczyć. wtedy właśnie odejdziesz. zawiedziony, może także ze złamanym sercem. posłuchaj mojej dobrej rady i odpuść już teraz. nie zasługuję na ciebie.
|