Siedziała jak zwykle na łóżku odrabiając lekcje. Nagle, w Jej drzwiach pojawił się On. Zdziwiła się, nie spodziewała się tego, zaniemówiła. Podszedł do Niej i czule się z Nią przywitał. Ona, nie wiedząc co robić siedziała dalej. On natomiast zaczął ją przepraszać. Nie sądziła, że jest w stanie przejechać tyle km. tylko po to, żeby przeprosić. Był chwilę, ale ta chwila zamieniła wszystkie Jej plany. Miała dość. Nie wytrzymywała psychicznie. Nagle...poczuła, że wciąż Go kocha, że nie może tak po prostu odejść.
|