Błądzę między uczuciami. Gubię się wśród emocji, które przepełniają powietrze. Powietrze, którym oddycham. Najpotrzebniejsza rzecz do życia -tlen, mnie zabija. Osiada na płucach, razem z krwią przedostaje się do serca, które pod jego wpływem robi się ociężałe. Serca, które umiera. Przez rany jeszcze nie do końca zagojone wylewa się żrąca lawa uczuć, która pali całe ciało. Lawa, która zabija powoli, boleśnie.
|