Pisząc do Ciebie ostatniego sms’a z pytaniem czy nie przeszkadzam, chciałam zająć Ci tylko parę minut, nie zbawiło by Cie to. Mimo to nie odpisałeś, czekałam i czekałam. Chciałam tylko napisać Ci, ze odpuszczam, ze nie mam siły już walczyć i ze nie spotkasz mnie przy najbliższej okazji. Chciałam żebyś wiedział ze teraz będziesz miał spokój, ze nie przyjadę znów w wakacje i będę starała się za wszelka cenę utrzymać z Toba kontakt. Nie koleś, to już się skończyło. Czekałam na Ciebie, ale teraz przekroczyłeś limit czasu i nie chodzi tu już o uczucie, a o bycie w porządku w stosunku do siebie. |oberwowana
|