ból psychiczny jaki mi zadaje jest znacznie gorszy, ponieważ rani mnie codziennie, co słowo, co czyn, na nowo i nie ustaje ani na chwilę, nie mogę go przeczekać, on cały czas trwa, a ja się na niego zwyczajnie w świecie godzę i proszę Go, by dostarczał mi codzienną dawkę cierpienia, która powoli mnie zabija. I nieogarniamciebejbe
|