I mogłabym się do niego tak tulić, nie czując niczego prócz ciepła jego ciała i rytmicznie uderzające serce, równy cichy oddech na szyi uspokaja, a kiedy wyrwana z azylu powracam z hukiem do szarej rzeczywistości, góruje jedynie w pamięci poczucie naszej bliskości. ♥
|