staram się go nie kochać. naprawdę. robię wszystko żeby tylko o nim nie myśleć, wymazać go z pamięci. i nie myślę o nim już tyle w ciągu dnia. mniej niż wcześniej, ale gdy tylko nadchodzi noc zaczynam tęsknić. i to jest tak silna tęsknota, że czasami aż ciężko mi oddychać. ciężko mi uwierzyć, że to wszystko co było dla mnie wszystkim skończyło się. być może nigdy się nie dowie czym jest mój świat bez niego. być może już nigdy się nie spotkamy. / P****K
|