to do mnie pisałeś i dzwoniłeś,jak byłeś najebany.to mnie podchodziłeś i deptałeś moje buty.przytulałeś,patrzyłeś w oczy,splatałeś Nasze ręce.śmiałeś się z Mojego śmiechu i z tego,że jestem taka mała.to ze mną prowadziłeś najgłupsze i najbezsensowniejsze rozmowy godzinami,ale i takie,które znaczyły wiele.to moje kolano nazywało się 'Stasiu',bo tak nam się podobało.to moje 'oczka' były takie malutkie.to mnie mówiłeś 'mój misiu' i 'moja mała dziewczynka' to ze mną kłóciłeś się,kto zauważył tę piękną gwiazdę i obserwował księżyc.to moim perfumem pachniałeś,kiedy kilka minut wcześniej poszedłeś się zjarać.To wszystko było NASZE. Może niewiele, ale dla mnie był to cały świat. Nadal jest.
|