pamiętam, jak pierwszy raz gadaliśmy o swoich problemach. dziwnie, ale już wtedy wiedziałam, że mogę na Nim polegać. pamiętam, jak pierwszy raz podziękował mi za to, że jestem. dziwnie, ale poczułam, że jestem Mu potrzebna. pamiętam, jak pierwszy raz mnie przytulił. dziwnie, ale miałam wrażenie, że jestem dla Niego ważna, jak Siostra. pamiętam, jak pierwszy raz powiedział, że mnie kocha. dziwnie, ale miło było usłyszeć, że jest się kochanym. pamiętam, jak pierwszy raz powiedział, że nie da sobie rady beze mnie. dziwnie, ale wiedziałam, że jestem Mu potrzebna i muszę Mu pomagać. teraz już mi się nie zwierza ze swoich problemów, nie dziękuje za obecność, nie przytula, nie kocha. daje sobie radę beze mnie. jak słowa po czasie mogą okazać się bezsensowne? nieszczere?
|