[cz.2] Tylko mi wolno zadzwonić o trzeciej w nocy i powiedzieć mu "dobranoc". Tylko ja mam bezgraniczne prawo do rycia mu w komputerze, telefonie. Tylko ja umiem zrobić mu kawę, którą wielbi nad cały wszechświat. Mamy wspólne pasje, marzenia, a nawet plany na przyszłość. Kochamy się jak nikt. Wiele ludzi wiele mówiło. Przez pewien okres czasu krążyły plotki na temat naszej znajomości. Aż w końcu ludzie sami zrozumieli, albo po prostu pogodzili się, że między nami jest akurat tak, a nie inaczej. Dostrzegli, że potrafimy odróżnić przyjaźń od miłości mimo, że wielu z nich nie miała kompletnego pojęcia o przyjaźni między kobietą a mężczyzną. Za to wszystko mu dziękuję, za to że nadal jest. / abstractiions.
|