Ja chce więcej? czy nie za dużo? chce z Tobą mieszkać, Ty mnie zmywasz.. Czy to oznacza ze jestem na chwile? ze zostawisz jak każdy.. nie przejmując sie niczym tym ze łamiesz moje serce które i tak juz jest wystraczająco dotknięte przez tą cholerną miłość. Czy wy Faceci wszyscy jestescie cholernymi egoistami myslacymi o tym tylko co jest teraz a nie o tym co bedzie? Mija rok odkąd mamy siebie na wzajem ale czy znamy sie dosc wystarczająco by być ze soba juz zawsze? czy da sie poznac człowieka wystarczająco dobrze?czy to normalne ze ja daje Ci to co najlepszego mam w sobie swój cały wolny czas? a w zamian dostaje zwykle czekanie.. czekam bo kocham ale czy jestem w stanie czekac tak zawsze? czy moja miłośc jest tak wystraczająco silna by dawać sie rani by cierpieć? czy dam sie zabijać zwyklym czekanie? coraz mniej wiary we mnie sily i nadzieji..
|